piątek, 13 września 2013

Kto byłby najlepszym premierem? Może nikt?


Razem z sondażem wyborczym MillwardBrown podał wyniki innego pytania:



W sumie brakuje 5% odpowiedzi, nie wiadomo co się z nimi stało. Jest 7 możliwości, czyli zaokrąglenia wyjaśniłyby brak nie więcej 3,5 punkta procentowego.

Dokładne pytanie brzmiało:
Kto Pana(i) zdaniem byłby w obecnej sytuacji społeczno-politycznej najlepszym premierem rządu?
Ten rezultat był cytowany w wielu miejscach z różnymi tytułami:


Samo porównanie tytułów obrazuje jakim problem jest podsumować taki sondaż. Pierwszy tytuł jest mylący, bo nie chodzi o ocenę przeszłych rządów Kaczyńskiego. W kolejnych tytułach rośnie ilość informacji, a maleje sensacji.

Nie będę zadawał sobie trudu liczenia poziomów błędu dla tych wyników, bo jest z nimi związany dużo poważniejszy problem.

Po pierwsze, gdybym dostał takie wyniki, to zacząłbym raport od tego, że ponad 1/4 wyborców nie widzi żadnego dobrego kandydata na premiera.

Po drugie, nigdzie nie znalazłem informacji jak to pytanie było zadawane. Są możliwe co najmniej trzy scenariusze:

  • pytanie otwarte: ankietowany mówi co mu przyjdzie do głowy, ankieter zapisuje odpowiedź, albo zakreśla "nie wiem"
  • pytanie wspomagane: jak wyżej, ale jeśli ankietowany nie potrafi podać odpowiedzi spontanicznie, to ankieter pokazuje mu listę możliwości
  • pytanie zamknięte: ankietowany wybiera jedną z możliwości przedstawionych przez ankietera
To ma ogromne znaczenie dla interpretacji wyników. Bowiem jeśli pytanie było otwarte, to wszystko jest w porządku. Ale jeśli było wspomagane albo zamknięte, to taki wybór możliwości był nie fair, a prezentacja wyników myląca. Wśród możliwych kandydatów jest jeden związany z SLD, jeden z PiS i trzech (albo czterech) powiązanych z PO.

Równie dobrze można by powiedzieć, że ponad 1/3 ankietowanych chciałaby premiera związanego z PO. Mógłbym dodać sensacyjny podtytuł, że to znacznie więcej niż obecne poparcie dla PO. I to też byłaby prawdziwa informacja.

To graniczy z manipulacją i wstyd, że albo nie zostało wyłapane na etapie przygotowania badania albo nikt się nie przyłożył do rzetelnego zaraportowania rezultatu. To błąd na poziomie zaskakujących wyników Homo Homini i partii Republikanów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz