Nie podano frekwencji. Można natomiast przeczytać, że:
Sondaż przeprowadzono metodą wywiadu telefonicznego 11 i 12 września na grupie 1000 dorosłych mieszkańców Polski, chcących wziąć udział w wyborach i wiedzących, na kogo głosować.To by znaczyło, że dzwonili tak długo, aż zebrali 1000 odpowiedzi - tak, jak robi to portal ewybory.eu. Jeśli tak było, to fatalnie.
Nie wiem, czy ktoś tego podsumowania metodologicznego po prostu ułomnie nie streścił, bo miesiąc temu było tak:
Badanie TNS Polska przeprowadzono 13 sierpnia na grupie 1000 osób. Błąd może wynieść +/- 3,1 proc. Podstawą procentowania są osoby, które deklarują chęć udziału w wyborach i są zdecydowane, na kogo oddać głos.Zobaczymy, co będzie za miesiąc. Tymczasem do mojej analizy przyjąłem frekwencję 54% - z wykonanego w tym samym czasie sondażu CBOS.
Kluczowe informacje:
- PiS przed PO na 99%
- RP oraz PSL w Sejmie na 82%, jedno przed drugim na 47%
- RP oraz PSL na pewno przed KNP
- KNP bez szans na wejście do parlamentu
Oto porównanie z poprzednim sondażem:
Wzrost poparcia dla Ruchu Palikota jest statystycznie istotny na poziomie 95%.
A to porównanie z sondażem sprzed dwóch miesięcy:
Tutaj wzrost poparcia dla PSL w ciągu ostatnich dwóch miesięcy jest istotny.
Sprawdzimy jak zmieniała się różnica pomiędzy poparciem ankietowanych dla PiS oraz PO w ostatnich trzech sondażach:
Przewaga PiS jest istotnie różna od zera, ale nie ma jasnego trendu. Dokładniej wygląda to tak:
Kluczowe informacje:
- w sierpniu i we wrześniu przewaga PiS nad PO była istotnie różna od zera
- przewaga PiS we wrześniu na 95% wynosi od 1 do 16 punktów procentowych
- nie ma trendu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz