Dziś pojawiły się
wyniki sondażu GFK. Ta firma rewelacyjnie opisuje wyniki swoich badań preferencji wyborczych - gorąco zachęcam do wejścia w ten link i porównania ilości i precyzji informacji z typową prasową notatką.
Jednocześnie te badania używają metodologii, z którą nie mogę się do końca zgodzić. Mianowicie osobom niezdecydowanym (w tym badaniu to 20% próby) preferencje są przypisywane na podstawie pewnych ich cech:
Rozkład głosów oddanych na partie dla osób niezdecydowanych, rejestrowany w pytaniu o preferowaną partię, został zaimputowany (odtworzony) za pomocą wielomianowego modelu regresji logistycznej, oszacowanego w oparciu o szczegółowe cechy społeczno-demograficzne badanego respondenta
Wolałbym, gdyby prezentowano "surowe" wyniki, a rezultat z imputacją był przedstawiany jako uzupełnienie raportu. Zwłaszcza, gdy niemal dwóm procentom z nich model przypisuje poparcie "Samoobrony".
Wynik mojej analizy:
Kluczowe informacje:
- PiS przed PO na 63%
- PiS, PO, SLD na pewno w Sejmie
- PSL prawie na pewno w Sejmie, na pewno z wynikiem lepszym od TR
- pozostałe ugrupowania mają mniej niż jedną szansę na sto na pokonanie progu wyborczego
Zebrałem też dane z poprzednich sondaży GFK. Porównania niżej należy traktować poglądowo, ponieważ w marcu zmieniła się podstawa liczenia procentów - od teraz uwzględnia opcję "inna partia".
Porównanie z sondażem z lutego:
oraz z badaniem styczniowym:
A tak zmieniała się relacja pomiędzy PiS, a PO według GFK w ostatnich trzech miesiącach:
Dokładniej:
Kluczowe obserwacje:
- na 95% w najnowszym badaniu GFK różnica pomiędzy PiS, a PO wynosi od 5 punktów przewagi PO do 8 punktów przewagi PiS
- również w styczniu nie było zdecydowanego (z 95% pewnością) lidera