Kolejny sondaż dotyczący referendum w Warszawie. Podobnie, jak w poprzednich wpisach skupię się tylko na frekwencji, bo to od niej zależy rezultat głosowania.
Sondaż został wykonany przez TNS dla TVP na "reprezentatywnej grupie" dorosłych osób zameldowanych w Warszawie w dniach 7-8 października. Nie znamy liczności tej grupy, zakładam więc że było 1000 respondentów.
Aby wynik referendum był ważny, do głosowania musi pójść co najmniej 29,17% uprawnionych. Zobaczmy na ile jest to prawdopodobne zgodnie z wynikami tego sondażu:
- jeśli do urn pójdą tylko ci, którzy deklarują zdecydowany udział w głosowaniu, to jest 6,2% szans na to, że referendum będzie ważne
- jeśli do referendum pójdą wszyscy deklarujący udział w głosowaniu, to wynik głosowania na pewno będzie ważny
W poprzednich wpisach na ten temat informowałem, że można się założyć o ważność referendum z firmą STS. W tej chwili (2013-10-09, 22:00) kursy wynoszą:
Według kursów tego bukmachera jest 49% szans na ważność referendum. Pamiętajmy jednak, że bukmacher przede wszystkim musi zbilansować księgi, więc w tym szacunku nakładają się na siebie dwa czynniki: rzeczywiste szacunki danego wyniku oraz oczekiwana wartość wypłat.
Spójrzmy teraz na porównanie wyników ostatnich sondaży:
(w badaniu TNS z 27.09 nie ujawniono podziału na "raczej nie" / "zdecydowanie nie").
Jak twierdzą niektórzy, uzasadniając swoje zdanie podkreśleniem i pogrubieniem:
Dotychczasowe doświadczenia sondażowni z badań przed wyborami parlamentarnymi czy prezydenckimi wskazują, że rzeczywista frekwencja jest zbliżona właśnie do odsetka „na pewno pójdę zagłosować”.
W sondażach dotyczących referendum warszawskiego tylko w jednym badaniu wymagany próg został osiągnięty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz