wtorek, 27 sierpnia 2013

Referendum w Warszawie - TNS 2013-08-25

Opublikowano wyniki sondażu TNS o referendum dotyczącym odwołania prezydent Warszawy.

To nie moje miasto i nie moje problemy, ale konflikt dotyczący udziału lub nie w takim referendum wydał mi się ciekawy. Na razie dowiedziałem się, że chodzenie na referenda jest raz dobre, a raz złe. Zależy od tego, kogo się odwołuje.

W 2010 w warszawskich wyborach wzięło udział 649049 osób. Aby obecne referendum było ważne musi wziąć udział 3/5 tej liczby, czyli 389430 osób z uprawionych 1335000. Próg frekwencji wynosi więc 29,17%. 

TNS wykonał sondaż na próbie 1000 osób, 26% zdecydowanie pójdzie głosować, a 10% raczej pójdzie do lokali wyborczych.

Używając metody identycznej, jak przy szacunkach błędu sondaży wyborczych zobaczmy, jakie są szanse na to, że wyniki tego referendum będą wiążące.

  • jeśli do urn pójdą tylko ci, którzy odpowiedzieli zdecydowanie pozytywnie, to jest 1,2% szans na wiążący wynik referendum
  • jeśli do urn pójdą ci, którzy odpowiedzieli pozytywnie: "zdecydowanie tak" albo "raczej tak", to jest 100% szans na to, że referendum będzie ważne
Dla porządku: według tego sondażu 65% głosujących chce odwołania prezydent. Szacowanie błędu przy tak dużej przewadze nie ma sensu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz