W tym badaniu nigdy nie jest podawana wielkość próby. Przyjmuję więc typowe 1000 osób. Podobnie nie podaje się frekwencji, więc użyłem ostatniej znanej wartości: 59% z badania CBOS.
To poparcie 40% dla PiS wygląda imponująco w porównaniu z ostatnimi wynikami CBOS (26%) albo Homo Homini (33%). Różnica bierze się z tego, że tutaj procent liczony jest tylko od zdecydowanych osób. Na przykład w badaniu CBOS z 11. lipca aż 31% osób nie było zdecydowanych.
Wynik mojej analizy:
Kluczowe informacje:
- PiS przed PO na 95%
- Ruch Palikota w Sejmie na 83%
- W Sejmie byłyby tylko cztery partie
W notatce z wynikami sondażu umieszczono informację, która trafiła do tytułu:
- To już stała, ustabilizowana różnica – komentuje wyniki najnowszego sondażu dr Bartłomiej Biskup z Instytutu Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.Zobaczmy:
Wykres robiony na szybko i trochę techniczny, ale faktycznie - przewaga PiS nad PO w lipcu i czerwcu jest podobna i większa niż w maju.
Zobaczmy, jak wyglądają zmiany w poparciu poszczególnych partii w porównaniu z sondażem z czerwca.
Istotnie statystyczny jest spadek poparcia dla KNP. Pozostałe są nieodróżnialne od zera przy 95% poziomie wiarygodności.
A to porównanie obecnego sondażu z wynikami sprzed dwóch miesięcy, gdy uruchamiałem ten blog.
Tutaj już jest nieco ciekawiej. Wzrost PiS i spadek PSL są statystycznie istotne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz